Forum www.ferots.fora.pl Strona Główna www.ferots.fora.pl
Forum servera FerOTS
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

OPOWIESC

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ferots.fora.pl Strona Główna -> Opowieści
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reebok




Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elblag

PostWysłany: Czw 20:55, 27 Gru 2007    Temat postu: OPOWIESC

To nie jest zabawne tylko to jest opowiadanie mojego zioma... Zapraszam do czytania

Na wstępie chciałem zaświadczyć, że ta historia wydarzyła się na prawdę i miała miejsce 01.10.06r. Moja mama została zaproszona na 32 urodziny swojej młodszej koleżanki z pracy. Najpierw ubierała się i malowała przez pół dnia a potem poprosiła mnie żebym ją podwiózł samochodem. Niedawno skończyłem 18 lat i wiem co to jest prawdziwa impreza a takie urodziny to tylko strata czasu. Koło 20 wieczorem zajechaliśmy na miejsce. Matka poprosiła mnie żebym ją odprowadził do drzwi bo boi się tej okolicy a na dworze było już ciemno. No to odprowadziłem ją. Starsza zadzwoniła do drzwi. Po kilku sekundach otworzyły się i ujrzałem wysoką dojrzałą kobietę ubraną w czarną mini, połyskujące rajstopy i białą cieniutką bluzeczkę zapinaną z przodu na guziczki. Moja matka zaczęła się witać z solenizantką itd. Już miałem wracać do samochodu gdy pani Ewa poprosiła mnie żebym na chwilkę wpadł na torta. Nie chciałem ale ona nalegała aż w końcu uległem. Gdy wszedłem do pokoju moim oczom ukazało się 8 innych kobiet siedzących na krzesłach przy stole zastawionym wódką i zakąskami. Pani Ewa była trzeźwa czego nie mogłem powiedzieć o jej koleżankach. W sumie to nie było najgorzej. Wszedłem do pokoju i usiadłem na fotelu. W telewizji leciała muzyka ale głośne rozmowy ją zagłuszały. Po kilku minutach dostałem torta i siedząc na fotelu spokojnie go zjadłem. Jak tylko skończyłem podeszła do mnie pani Ewa i zapytała czy chcę jeszcze. Powiedziałem, że nie ale i tak mi nałożyła. Była naprawdę ładna i bardzo atrakcyjna. Gdy nachyliła się nade mną dając mi torta poczułem cudowny lekki zapach, który sprawił, że lekko się podnieciłem. Po kilkunastu minutach moja matka była już trochę wstawiona i rozmawiała z innymi koleżankami na jakieś bzdurne tematy. Pani Ewa siedziała na przeciw mnie. Miała jedną nogę założoną na drugą a na kostce złotą bransoletkę. Wtedy zauważyłem, że ma na sobie pończochy i podwiązki. Spod jej spódniczki wystawała brązowa koronka. Bardzo mnie to podnieciło, poczułem ciepło ogarniające moje ciało, mój kutas zaczął się budzić ze snu i podnosić. Udawałem, że patrzę w telewizor ale co chwila zerkałem na jej cudowne nogi i duży, obfity i bardzo jędrny biust ukryty za cieniutką białą bluzeczką i białym koronkowym stanikiem przez, który widać było zarysy jej sutków. Byłem coraz bardziej podniecony i jakoś mi się odechciało wracać do domu. Wszystkie kobiety były bardzo zajęte rozmową i nie zwracały na mnie uwagi, tylko od czasu do czasu pani Ewa spoglądała na mnie i słodko się uśmiechała. Co to był za uśmiech! W którymś momencie zauważyłem, że dłużej mi się przygląda. Popatrzyłem na nią i uśmiechnąłem się lekko. Zrobiło mi się trochę głupio ale nie przestałem patrzyć jej prosto w oczy. Pani Ewa puściła do mnie oczko. Siadła na krześle bokiem do mnie i znów założyła nogę na nogę tak, że teraz dokładnie widziałem koronkę jej błyszczących brązowych, pończoch i kawałek nagiego uda. Jej spódniczka była bardzo skąpa ale nikt inny tego nie widział. Siedziałem i co chwila poprawiałem kutasa, żeby nie było widać, że mi stoi. Wiedziałem, że pani Ewa bawi się ze mną i ,że ja też jej się podobam. Rozmawiała z koleżankami ale co jakiś czas gdy nie patrzyły ,odwracała głowę w moją stronę i patrzyła na mnie. Wtedy gładziła nogę i wsuwała palce po koronkę pończoszek dotykając swojego uda. Strasznie mnie to rajcowało. Pani Ewa uśmiechała się tylko jakbyśmy się znali już od dawna. Wstałem i poszedłem do toalety. Ściągnąłem spodnie i popatrzyłem na kutasa, który stał wyprostowany. Złapałem go i zacząłem walić sobie konia. Po kilkudziesięciu sekundach jednak ktoś zapukał do drzwi i musiałem zwolnić kibel. Mimo to do pokoju wróciłem z opadniętym. Gdy wszedłem do środka pani Ewa popatrzyła na mnie i uśmiechnęła się. Wiedziała dobrze po co poszedłem do toalety. Była naprawdę dobra w tym co robiła. Kiedy wszystkie inne jej koleżanki, łączne z moją matką, obgadywały jakąś szefową ona usiadła naprzeciw mnie. Popatrzyła na mnie i znów mrugnęła oczkiem tak, że nikt tego nie widział. Siedziała tak przez chwilę i spoglądała na mnie. Ja nie mogłem oderwać od niej oczu i tylko głowę miałem skierowaną w stronę telewizora a oczyma wodziłem po jej ciele. To co zrobiła kilka sekund później podnieciło mnie tak, że mój Rany boskie, jestem kioskiem stanął ponownie tworząc na spodniach ogromny namiocik. Mianowicie pani Ewa rozchyliła lekko nogi i ukazała mi swoje śnieżno białe koronkowe majteczki. Gdy jakaś koleżanka patrzyła na nią, ona natychmiast łączyła nogi. Nikt nie widział tego co ona mi pokazywała. Gdy inne kobiety przechylały kieliszki z wódką do ust, pani Ewa rozchyliła nogi tak, że widziałem pod jej spódniczką majteczki i kępki czarnych włosków wystające po bokach. Od mojego przyjścia minęła już jakaś godzina a ja ciągle siedziałem na fotelu i gapiłem się na tą kobietę. Ewa zobaczyła mojego stojącego kutasa i chyba się trochę podnieciła bo zauważyłem, że stwardniały i powiększyły się jej sutki. Teraz były bardziej widoczne na atłasowej bluzeczce. Byłem już tak napalony, że nie kryłem swojego podniecenia. Rany boskie, jestem kioskiem sterczał mi jak dziki i ja byłem cały spocony. Popatrzyłem jej głęboko w oczy i pomasowałem fiuta przez spodnie tak, że ona to widziała. Pani Ewa wstała od stołu i podeszła do mnie.
-Napijesz się jeszcze czegoś?
-Tak proszę.
Wyszła na chwilę do kuchni i przyniosła mi lemoniadę. Sprawiała wrażenie jakby nic się nie stało i zachowywała się bardzo naturalnie ale ja wiedziałem, że jest już nieźle podniecona. Podała mi szklankę i znowu usiadła na krześle. Przez chwilę rozmawiała z napitymi już koleżankami z pracy i z moją matką. Wszystkie kobiety były już nieźle wstawione i rozmawiały o pierdołach. Pani Ewa znowu zerknęła na mnie i rozchyliła uda. Wtedy zobaczyłem, że nie ma majtek. Jej cipka była cudownie owłosiona i chyba już wilgotna bo kępki włosków były lekko pozlepiane od soków. Także guziczki jej bluzki były śmielej poodpinane a usta bardziej podkreślone. Ewa położyła jedną nogę na krześle koleżanki tak, że już przez cały czas mogłem obserwować jej szparkę. Było mi gorąco i duszno. Piłem lemoniadę i wyobrażałem sobie jak by to było gdybym mógł teraz polizać jej muszelkę. Wypiłem lemoniadę i poszedłem do kuchni odnieść szklankę. Zaraz za mną weszła pani Ewa.-I jak? Nudzisz się?- zapytała z lekką ironią.
Dobrze wiedziała, że wcale się nie nudzę i ciągle zaglądam w jej krocze.- Nie.-odpowiedziałem drżącym głosem. Uśmiechnęła się.-To dobrze, posiedzisz jeszcze?
-Jeszcze chwilkę
Zbliżyła się do mnie i pocałowała namiętnie w policzek. Świat zawirował mi w głowie. Staliśmy tak przez chwilkę i patrzyliśmy na siebie. Postawiłem wszystko na jedną kartę. Złapałem ją za obiema rękoma za głowę i przycisnąłem do swoich ust. Wsunęła mi swój język w moje usta i zaczęła się ze mną całować. Jeszcze nigdy nie całowałem się tak jak wtedy. Była cudowna. Ta chwila wydawała mi się trwać wiecznie. Jedną ręką złapała mnie za sterczącą pałę i lekko pocierała przez spodnie. Wahałem się ale wsunąłem rękę pod jej spódniczkę i namacałem cipkę. Faktycznie była już cała mokra. Jakaś koleżanka z pokoju krzyknęła na Ewę żeby przyszła bo tamta wzniosła toast.
-Podobam ci się?- zapytała całując mnie jeszcze raz w usta.
-Tak.
-Zerżniesz mnie później bo teraz musze wracać.
Nie mogłem uwierzyć w to co powiedziała. Wyciągnąłem rękę a ona patrzyła mi prosto w oczy i oblizała moje wilgotne palce. Ja także wróciłem i usiadłem na fotelu. Moja matka już zupełnie o mnie zapomniała tak jak inne jej koleżanki. Pani Ewa wzniosła toast i znowu siadła bokiem. Bardzo podniecało mnie jej figlarne ubranie. -Jeśli przeszkadzamy ci w oglądaniu to idź do drugiego pokoju.
Tam też jest telewizor.-Zaproponowała Ewa.
Domyślałem się o co je chodziło...
Wstałem i posłusznie udałem się do drugiego, o wiele mniejszego pokoju. Był ładnie urządzony ale panował w nim mały bałagan. Na meblach leżały staniki i majteczki. Gdzieś na podłodze walały się czarne pończochy i buciki. "Ma kobieta klasę" pomyślałem i otworzyłem jedną z szafek. W środku, na bieliźnie leżał wibrator i kaseta wideo. Pierwszy raz widziałem prawdziwy wibrator. Wziąłem kasetę i włączyłem magnetowid. Na ekranie telewizora zobaczyłem pornosa. "Niezłe z niej ziółko"- wyszeptałem i oglądałem film. Położyłem się na plecach i gapiłem się jak jakaś baba obciąga facetowi laske. W tym momencie do pokoju weszła Ewa.
-O widzę, że się nie nudzisz.-Uśmiechnęła się i zamknęła drzwi na klucz. Wyłączyłem wideo i telewizor.
Usiadłem na łóżku a ona podeszła do mnie i jedną nogę postawiła na krawędzi łóżka. Podciągnęła spódniczkę pogładziła swoją cipkę z której już dosłownie spływało. Jej soki wypływały z różowej szparki i ściekały po wewnętrznej stronie ud.-Wyliż mi.-wyszeptała i przytuliła moją głowę do swojego krocza. Zacząłem wodzić językiem po jej piździe i zlizywać cudowny nektar. Rozchyliłem jej wargi sromowe i wsunąłem tam środkowy palec tak, że Ewa jęknęła z rozkoszy.
-Liż, liż...
Jej koralik był już rozmiarów ziarnka fasoli a gdy dotykałem go językiem Ewa pojękiwała głośniej. Odsunęła mi głowę i położyła się na łóżku. Rozchyliłem ją ponownie i lizałem delikatnie uda i nogi odziane w zwiewne pończoszki. Ewa przez bluzkę masowała swoje nabrzmiałe piersi. Pewnie nikt nawet nie zauważył, że jej nie ma w pokoju więc mieliśmy tę chwilę tylko dla siebie. Obawiałem się, że ktoś może wejść ale na szczęście tak się nie stało.
Wsunąłem język w jej cipę najmocniej jak mogłem i spijałem jej lepkie soki. Ewa jęczała coraz głośniej, a mój kutas mało nie rozerwał mi spodni. Jej piczka była cudownie mokra i bardzo rozgrzana, wsuwałem w nią dwa palce najszybciej jak mogłem a Ewa ruszała biodrami i tyłkiem na różne strony. Chwyciła moją głowę i przyciskała mocniej do swojego krocza, coraz bardziej rozchylając nogi. Gdy moja twarz była już cała mokra od jej soków Ewa dokładnie mi je zlizywała i całowała mnie w usta uśmiechając się. Nie wiedziałem jak daleko mogę się posunąć ale rozpiąłem jej bluzkę i stanik. Moim oczom ukazały się dwa piękne cycuszki i sterczące sutki. Lizałem je i przygryzałem a moja nowa kochanka jęczała cichutko i wodziła ręką po swoim kroczu. Wstała i zaczęła się cała rozbierać. Ja też zacząłem się rozbierać i rzucać rzeczy na ziemię. Zostałem w samych skarpetkach a ona w pończochach. Położyłem się na łóżku a ona pocałowała mojego fiuta. W tym momencie dosłownie odleciałem, nie wierzyłem, że to się dzieje na prawdę. Ewa zaczęła obrabiać mi loda. Najpierw zsunęła skórkę i lizała języczkiem żołędzia a potem ssała całego kutasa. Brała go w usta i połykała po same jaja. Czułem się jak w niebie. Oto ja 19-sto latek i ona: starsza ode mnie obrabiająca mi laske. To było niesamowite. Lizała go, ssała, całowała i ściskała. Patrzyłem jak znika w jej ciepłych czerwonych usteczkach, położyłem rękę na jej głowie i przyciskałem ją tak, że obciągała mi po same jaja. Nie wytrzymałem i wystrzeliłem jej prosto w usta. Myślałem, że się wkurwi ale ona spiła i połknęła całe moje nasienie. Ubrała się szybko i wytarła pot. -Chcę jeszcze żebyś mnie wydymał. Wyszła a ja skończyłem się ubierać. Nigdy nie słyszałem takich słów z ust dorosłej kobiety. Poszedłem do kuchni napić się czegoś. Po drodze widziałem, że jedna z koleżanek szykowała się już do wyjścia a inna już spała na fotelu. Była już 24:00 gdy za jedną z kobiet zamknęły się drzwi. Ewa zaglądnęła do kuchni. -Zaraz przyjdę do pokoju. Czekaj na mnie. Posłusznie udałem się tam zaglądając znów do pokoju gościnnego. Moja stara już traciła kontakt a pozostałe panie gorąco o czymś dyskutowały. Jednym słowem każdy już robił co chciał. Zamknąłem za sobą drzwi i cierpliwie czekałem z jakimś dziwnym uczuciem strachu przed dalszymi posunięciami. Czekałem chyba z 10 minut. W końcu weszła do pokoju i znowu zamknęła drzwi na klucz. Nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje na prawdę. -I jak ci się podoba moja cipeczka?(takie były jej słowa kiedy znowu ściągnęła spódniczkę i rzuciła ją na ziemię)
-Masz prezerwatywę? zapytała stanowczo.
-Mam.
Szybko wyciągnąłem portfel i gumę, którą nosiłem chyba z pół roku. Rozerwałem opakowanie a ona rozebrała się całkowicie i zaczęła rozbierać mnie. Byłem tak zdenerwowany, że musiała pomagać mi założyć gumę na chuja. Kiedy nałożyła mi kondoma położyła się na łóżku. Nachyliłem się nad nią a Ewa objęła mnie nogami w pasie . Wsunąłem kutasa w jej cipkę i pchnąłem mocno.
-Spokojnie. Nie tak ostro,- szepnęła i zamknęła oczy.
Moje ruchy z każdą sekundą były coraz płynniejsze i głębsze. Ewa jęczała cicho i gryzła wargi. Jebiąc ją masowałem jej piersi, po chwili je lizałem. Czułem jej skurcze cipki, które całkowicie pochłaniały mojego fiuta. Była ciasna i gorąca. Masowała mnie rękoma po ramionach i piersiach ruszając tyłkiem w rytm moich pchnięć. Pieprzyliśmy się tak dobre 20 minut. Na koniec gdy dochodziłem Ewa ściągnęła mi gumę i dokończyła ręką. Spuściłem jej się na
na brzuch i piersi. Rozsmarowała całą spermę po swoim ciele a to co miała na dłoni zlizała. Wytarła się ręcznikiem i dała go mi. Ubrała jakieś czarne majtki i spódniczkę, potem całą resztę. Jeszcze przez chwile całowaliśmy się a potem wyszliśmy z pokoju. I oto cała historia. Jestem z nią umówiony na najbliższą sobotę. Pewnie znowu będziemy się kochać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcinek
Administrator



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:40, 27 Gru 2007    Temat postu:

trochę dużo tego ale przeczytam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romeo
Administrator



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:30, 28 Gru 2007    Temat postu:

"Potem się obudziłem.. " Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
romson




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:23, 28 Gru 2007    Temat postu:

znudzilo mi sie po przeczytaniu polowy ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Slaanesh




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:33, 28 Gru 2007    Temat postu:

XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Morpheusz.




Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LW

PostWysłany: Pią 14:12, 28 Gru 2007    Temat postu:

Ze Ci sie chcialo tyle pisac Razz ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ferots.fora.pl Strona Główna -> Opowieści Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin